Jak uniknąć zatrucie czadem?
Choć nowe mieszkania wyposażane są w systemy sieciowego, centralnego ogrzewania, a domy jednorodzinne często przechodzą na ogrzewanie gazem lub ogrzewanie elektryczne, kotły centralnego ogrzewania i piece opalane węglem kamiennym wciąż pozostają podstawowym źródłem ciepła w wielu gospodarstwach domowych. Nieprędko się to zmieni, gdyż w naszym kraju węgiel jest tani i łatwo dostępny.
Opalanie węglem, czy nawet drewnem albo pelletem niesie ze sobą jednak pewne ryzyko. I to nie tylko ryzyko pożaru. Dużym zagrożeniem, a przy tym niewidocznym, jest tlenek węgla, zwany też popularnie czadem. Zatrucie tym gazem może doprowadzić nawet do śmierci. Jak uniknąć zagrożenia?
Po pierwsze należy utrzymywać instalację grzewczą w dobrym stanie. Nieszczelne lub niedrożne przewody kominowe, nieczyszczone paleniska – to wszystko sprawia, że spalanie w naszym kotle centralnego ogrzewania bądź piecu zachodzi mniej wydajnie, ale także zwiększa ryzyko dostawania się tlenku węgla do pomieszczeń mieszkalnych. O właściwy stan instalacji grzewczej dbamy również współpracując z kominiarzem, który powinien corocznie przeprowadzić kontrolę kominów.
Kwestią kluczową jest też zapewnienie odpowiedniej wentylacji pomieszczeń. Spalanie jest procesem wymagającym dużych ilości tlenu, a więc pomieszczenie, w którym zachodzi spalanie musi mieć stały dostęp do świeżego powietrza. Staje się to problemem w dobie niezwykle szczelnych okien plastikowych. Należy pamiętać o pozostawieniu choćby niewielkiej szczeliny, a najlepiej regularnie przewietrzać pomieszczenie. Wielu użytkowników urządzeń grzewczych o tym zapomina, albo wręcz unika. Przyjęło się uważać, że otwarcie okna w zimie sprawia, że „ciepło ucieka”. Odrobina świeżego powietrza nie wychłodzi jednak znacząco pomieszczenia, a na pewno sprawi, że powietrze będzie zdrowsze, a zagrożenie zatrucia czadem zdecydowanie mniejsze. Prawidłowa wentylacja i bezproblemowy, ciągły dopływ powietrza do urządzenia, w którym zachodzi spalanie jest kwestią niezwykle istotną.
Ostatnią linią naszej obrony przed tlenkiem węgla są dostępne na rynku czujniki czadu. Monitorują one stan powietrza w pomieszczeniu w którym się znajdują i w przypadku wykrycia choćby niewielkiego stężenia tlenku węgla informują o tym za pomocą diody i głośnego sygnału dźwiękowego. Bardziej zaawansowane modele są wyposażone w elektroniczny wyświetlacz, na którym odczytać możemy aktualne stężenie tlenku węgla. W taki czujnik powinny wyposażyć się zwłaszcza osoby użytkujące urządzenia grzewcze w pomieszczeniach mieszkalnych, co często ma miejsce w starych kamienicach.
Zatrucie tlenkiem węgla każdego roku staje się w Polsce problemem w trakcie sezony grzewczego. Konsekwencje takiego zatrucia mogą być bardzo poważne dla zdrowia, a nawet prowadzić do śmierci. Dlatego warto zadbać o swoje bezpieczeństwo i stosować się do powyższych rad.
Bardzo dobry post! Każdy powinien się z nim zapoznać!